Menedżer motoryzacji

Jadąc na Daleki Wschód, trzeba się spodziewać zupełnie innego jedzenia niż u nas. Smaki Chin różnią się całkowicie od polskich smaków. Jedzenie tam przede wszystkim skoncentrowane jest na zdrowych składnikach, a wszystko, co tylko możliwe, jest gotowane. Chińczycy lubią jeść gorące potrawy – tyle te pozwalają bowiem utrzymać w człowieku wystarczającą ilość energii do tego, żeby mógł on wydajnie pracować i żeby był zadowolony ze swojego życia. Oczywiście Chiny są też kontrowersyjne jeśli chodzi o to, co się w nich zjada. Niejednokrotnie w restauracji zamówić można węża czy też jego serce, a co bardziej wrażliwsi mogą zemdleć na widok potrawy z psa. Niemniej jednak najczęściej, jeśli już chce się jeść po chińsku, dostaje się specjalny ryżowy makaron z kurczakiem. I przysmakiem, do którego nie wszyscy potrafią się przekonać, jednak w Chinach jest on numerem jeden, przewyższającym inne mody, są kurze łapki. Te je się jak świetne przekąski, tak jak u nas chipsy albo frytki. Do niemal wszystkich potraw dodawany jest również sos sojowy, a rośliny strączkowe oraz kiełki towarzyszą każdemu daniu. W Chinach jada się też ryby, chociaż zdecydowanie jest ich mniej aniżeli w pobliskiej Japonii. Smaki chińskie są zróżnicowane.